Popularne diety – która najlepsza?

Diety odchudzające od lat cieszą się ogromną popularnością. Co jakiś czas pojawiają się nowe trendy i kolejne „diety cud”. Wiele osób podejmuje się ich, nie będąc świadomym różnych zagrożeń. Czy każda dieta, która jest na topie, jest zdrowa i bezpieczna? Czas obalić mity!
Dieta Dukana – białko to nie wszystko
Choć jestem zwolenniczką białka i niejednokrotnie powtarzałam, że spożywamy wciąż zbyt małą jego ilość, to dieta oparta głównie na spożywaniu produktów wysokobiałkowych, przy jednoczesnym eliminowaniu węglowodanów i tłuszczów, nie spełnia moich kryteriów zdrowej diety.
Dieta Dukana (nazwa pochodzi od pomysłodawcy tej diety, Pierre’a Dukana) składa się z kilku faz – pierwsza to uderzeniowe, czyli znacznie zwiększone spożycie białka, przy wykluczeniu m.in. warzyw, kasz makaronów, pieczywa, a zatem m.in. źródła błonnika. Dopiero kolejne fazy stopniowo wprowadzają warzywa i inne produkty.
Jakie są zagrożenia tej diety?
Choć białko jest bardzo ważnym składnikiem odżywczym i wbrew powszechnej opinii nie niszczy nerek u zdrowych osób, to dieta Dukana jest problematyczna ze względu na wykluczenie wielu istotnych składników odżywczych. Niedobór błonnika i zdrowych tłuszczów może prowadzić nie tylko do uczucia zmęczenia organizmu, ale także do problemów trawiennych i hormonalnych. Zbyt duża ilość białka kosztem innych składników nie jest zdrowym rozwiązaniem. Jestem na NIE.

Dieta Adele – zasady są dobre, ale wykluczenia już nie!
Chyba każdy słyszał o tej diecie, bo spektakularnych efektów piosenkarki Adele nie sposób było nie zauważyć. Dieta Adele, a dokładniej mówiąc dieta SIRT, opiera się na spożywaniu produktów bogatych w sirtuiny. Są to białka regulujące metabolizm i procesy starzenia, dlatego popularnie nazywa się je „białkami długowieczności”. W menu znajdują się warzywa, owoce, orzechy, zielona herbata, a także produkty bogate w antyoksydanty. Ogranicza się natomiast niektóre grupy produktów, zwłaszcza te bogate w węglowodany.
Co jest nie tak w tej diecie?
Choć zasady tej diety promują bardzo zdrowe produkty, problemem są wykluczenia niektórych składników, które również mogą być wartościowe dla organizmu. Restrykcyjne podejście może prowadzić do niedoborów składników odżywczych, zwłaszcza jeśli nie jest stosowane pod kontrolą specjalisty. Dodatkowym problemem może być zbyt niska kaloryczność tej diety, czyli mówiąc wprost, jest to dieta głodówkowa.
Dieta ta zawiera wiele korzystnych elementów, jednak niepotrzebne ograniczenia mogą sprawić, że nie będzie optymalna dla każdego. Czy polecam tę dietę? Tak, ale tylko pod warunkiem zachowania odpowiedniej kaloryczności.

Popularne detoksy – czy naprawdę działają?
Kolejne „diety cud”, czyli różnego rodzaju detoksy, oparte na piciu soków, spożywaniu ziół czy głodówkach, często są reklamowane jako sposób na oczyszczenie organizmu z toksyn. W rzeczywistości organizm posiada własne mechanizmy detoksykacji, za które odpowiadają wątroba i nerki.
Dlaczego to mit?
Skrajne restrykcje kaloryczne mogą prowadzić do osłabienia organizmu i wielu niedoborów. Brak białka i tłuszczów w takich dietach może negatywnie wpłynąć na metabolizm, a efekt oczyszczenia wynika głównie z utraty wody i masy mięśniowej, a nie rzeczywistej eliminacji toksyn. O ile soki warzywne i owocowe (zwłaszcza te przygotowane samodzielnie w domu) są dobrym pomysłem, to traktowanie ich jako sposób odżywiania już nie. Zamiast stosowania radykalnych detoksów, lepiej skupić się na zdrowej, zbilansowanej diecie wspierającej naturalne procesy oczyszczania organizmu. Takim detoksom mówię NIE.


Co zatem polecam?
Jeśli szukasz sposobu na zdrową dietę, polecam Ci te 3 diety:
Dieta MIND
Jest wiele badań, które pokazują, że obecnie to jeden z najzdrowszych sposobów odżywiania. Jest połączeniem diety śródziemnomorskiej i DASH, a jej głównym celem jest poprawa funkcjonowania mózgu oraz zmniejszenie ryzyka chorób neurodegeneracyjnych. Opiera się na dużej ilości warzyw liściastych, owoców jagodowych, orzechów, pełnoziarnistych produktów, zdrowych tłuszczów oraz ograniczeniu przetworzonych produktów i czerwonego mięsa.
Dieta o niskim indeksie glikemicznym
Dieta o niskim indeksie glikemicznym (IG) polega na wybieraniu produktów, które nie powodują gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi. Sprzyja stopniowej utracie masy ciała bez gwałtownych skoków insuliny i ogranicza ryzyko wystąpienia stanów zapalnych i obrzęków.
Będzie idealna jeśli masz stwierdzoną insulinooporność, chorujesz na cukrzycę, masz dużą nadwagę, ale spokojnie możesz ją stosować również jako swoją codzienną dietę, nie mając tych dolegliwości. Więcej o tej diecie przeczytasz tutaj.
Dieta przeciwzapalna
Koncentruje się na produktach, które zmniejszają stan zapalny w organizmie i wspierają zdrowie ogólne. Polega na eliminacji wysoko przetworzonych produktów, cukru, tłuszczów trans oraz nadmiaru czerwonego mięsa na rzecz produktów bogatych w przeciwutleniacze, warzyw, owoców oraz zdrowych tłuszczów, np. oliwy z oliwek, awokado, orzechów czy nasion.
Dieta przeciwzapalna jest polecana zwłaszcza dla osób z chorobami przewlekłymi, ale podobnie jak w przypadku diety z niskim indeksem glikemicznym, sprawdzi się również jako sposób odżywiania dla większości z nas, niezależnie od dolegliwości.
Podsumowując, nie każda popularna dieta jest zdrowa. Zwłaszcza jeśli wiąże z poważnymi ograniczeniami i może prowadzić do niedoborów składników odżywczych. Wybierając sposób odżywiania, warto postawić na zbilansowaną dietę, dostarczającą wszystkich niezbędnych składników odżywczych bez zbędnych restrykcji.
A jeśli szukasz gotowych przepisów na zdrowe posiłki, sprawdź moje diety tutaj.



Jeśli potrzebujesz szybkiej diety
z niskim indeksem glikemicznym bardzo polecam moje gotowe diety TUTAJ


